Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bote21 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 7888.86 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bote21.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

51-75

Dystans całkowity:1947.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:73:26
Średnia prędkość:25.81 km/h
Maksymalna prędkość:69.95 km/h
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:60.85 km i 2h 22m
Więcej statystyk
  • DST 53.79km
  • Czas 01:55
  • VAVG 28.06km/h
  • VMAX 68.92km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chechło

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 0

Standardową drogą na Chechło czyli DK78 przez obwodnicę Tarnowskich Gór. Na miejscu kółeczko dookoła wody i podziwianie uroków lata <if you know what I mean> :D. Powrót przez centrum Tarnowskich Gór, rzut okiem na budowę dworca, wjechałem jeszcze na rynek i potem pognałem w kierunku DK94 przez Zbrosławice. Wjazd na krajówkę i przez Wieszową pojechałem prosto do domu.


Kategoria 51-75


  • DST 55.86km
  • Czas 02:14
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 49.71km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pyrzowice

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem o 8 i pojechałem zgodnie z instrukcjami google map. Człowiek uczy się na błędach, ostatni raz w 100% zaufałem internetowej mapie. Miała być droga, ale nie było. Był za to las, piach, błoto, dziury. Miejscami 8 km/h, bo serce bolało niszczyć rower w takim terenie. Powrót już po swojemu, asfaltem przez Świerklaniec. Jutro planuję powtórkę z rozrywki jednak bez wojaży rodem z rajdu Paryż-Dakar. :)


Kategoria 51-75


  • DST 51.06km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.11km/h
  • VMAX 45.06km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieśmiertelny? Jednak nie...

Poniedziałek, 21 maja 2012 · dodano: 21.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj miała być jazda pod hasłem "Siła". Jazda przebiegała szybko i dobrze.
Pierwsze 15 km średnia 32 km/h
Przejazd przez Gliwice i po 25 km średnia spada do 30 km/h
28 km... zjazd na pobocze i stop. Ogromny ból i nie potrafię ustać po zejściu z roweru. Ścięgno Achillesa... Jeżeli będę w stanie jechać powoli i nie będzie bolało to jadę do domu, jeżeli ból wygra to będę musiał organizować jakiś
"wóz techniczny". Okazało się, że jestem w stanie spokojnie pedałować. Po prostej do domu i jakoś zajechałem. Co z nogą? Pojawił się delikatny obrzęk i buła, dodatkowo jak się przyłoży palec i porusza stopą to czuć takie chrobotanie. Żyję nadzieją, że regeneracja załatwi sprawę, bo w szpitalu to obojętnie co jest to zawsze na kończynę zakładają gips, a tego bym nie chciał.


Kategoria 51-75


  • DST 58.90km
  • Czas 02:11
  • VAVG 26.98km/h
  • VMAX 42.22km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

IKEA

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0

Celem na dzisiaj była IKEA w Katowicach. Pojechałem przez Łagiewniki do WPKiW, gdzie zrobiłem jeszcze kółeczko dookoła całego parku, po czym drogą rowerową dotarłem do IKEI. Tempo było czysto rekreacyjne, gdyż po zatrzymaniu się na parkingu podziemnym licznik pokazywał średnią 25.3 km/h. Powrót przez Siemianowice i Piekary Śląskie już żwawszym tempem.


Kategoria 51-75


  • DST 64.50km
  • Czas 02:25
  • VAVG 26.69km/h
  • VMAX 53.09km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pyrzowice

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

Wybrałem się dzisiaj na lotnisko i postanowiłem pojechać autostradą A1. Wjechałem na węźle Piekary Śląskie, ale jazda szybko się skończyła. W Bobrownikach zatrzymał mnie bardzo miły ochroniarz i oznajmił, że niestety nie mogę dalej jechać, ponieważ przyjechała delegacja z Warszawy na odbiór drogi i lepiej żeby mnie nie widzieli. Niestety dalszą trasę musiałem jechać po staremu czyli przez Dobieszowice, Siemonię. Z lotniska pojechałem do domu przez Mierzęcice i okoliczne nieznane mi drogi by w konsekwencji wyjechać w Siemoni i znowu pojechać po staremu.


Kategoria 51-75


  • DST 52.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.16km/h
  • VMAX 52.58km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po maturach do portu.

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj ustną maturą z języka polskiego zakończyłem kolejny etap życia. Teraz pozostaje mi tylko złożyć papiery na politechnikę. Na 19 jest umówiony na opijanie sukcesów w edukacji, więc zacząłem się o 15 zastanawiać jak tu wykorzystać czas. No ba, rower, oczywiście, że pójdę na rower. Pojechałem do Gliwic, zobaczyłem jak wygląda tamtejszy port, bo jakoś nigdy do tego miejsca nie dotarłem. Akurat miałem szczęście zobaczyć wypływającą do Szczecina barkę załadowaną węglem. Powrót przez Pyskowice i w Wieszowej doganiam cyklistę, który jak się okazuje mieszka w Miechowicach i ma już w nogach 130 km. Gawędząc i co chwilę się zmieniając na prowadzeniu dojechaliśmy razem na osiedle.


Kategoria 51-75


  • DST 58.66km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.66km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Satysfakcja

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

Celem na dzisiaj był Kamieniec. Jako, że do Kamieńca jest rzut beretem moim pytaniem było jak bardzo na okrętkę. Odpowiedź niby prosta, ale niejasna: jak nogi poniosą. Poniosły bardzo dobrze. Po mojej nieudanej wyprawie na Przeczyce, która zakończyła się na wysokości Góry siewierskiej i powrocie przez mękę do domu obawiałem się kolejnego wysiłku i walki. Ot co, zaskoczenie i to bardzo pozytywne. Uśmiech na twarzy, nogi ciągną, rower jedzie, słoneczko świeci, cudownie! I tym sposobem pojechałem do Kamieńca przez Tarnowskie Góry. Dojechałem tam po godzinie i stwierdziłem, że jadę dalej póki jestem na fali. Tym oto sposobem poszedłem za ciosem i pojechałem do Gliwic przez Pyskowice. Powrót DK 78 i koniec wojaży. Jeżeli tak ma dalej wyglądać budowanie formy to zaczynam wierzyć, że główny cel tego roku czyli dojechanie do granicy z Czechami oczywiście łącznie z powrotem stamtąd jest coraz bardziej realny do wykonania.


Kategoria 51-75


  • DST 59.20km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.91km/h
  • VMAX 67.34km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Będzin

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 0

Celem było zobaczenie zamku w Będzinie. Do Będzina drogą krajową 94, a powrót przez Strzyżowice, Dobieszowice, Bobrowniki i Piekary.




  • DST 60.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 64.33km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowice Airport

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 1

Wróciłem do domu o 3:50. Dzień się budził, ptaszki ćwierkały, cisza spokój i przez to wszystko spać mi się nie chciało. Tak do 5:00 stałem w oknie i dopiero ok. 5:30 zasnąłem. Punktualnie o 8:00 wstałem, zjadłem, wyprowadziłem psa i podjąłem decyzję o pedałowaniu. Kierunek prosty - lotnisko. Droga mi znana, ale nigdy nie użyłem jej, aby dostać się na lotnisko, wydawała mi się trochę dookoła. Od dzisiaj będę jeździł tylko tak. Na lotnisko przez Tarnowskie Góry. Asfalt praktycznie cały czas bardzo dobry, cały czas się jedzie, raptem kilka skrzyżowań. I tym sposobem w dokładnie godzinę byłem na lotnisku. Powrót już po staremu, jako że nie lubię jechać dwa razy tą samą drogą. Z metalowych ptaków, to Wizzairy do Barcelony i Kijowa i LOT Charters do Grecji, czyli nic specjalnego. Jeżeli ktoś chętny na wypad na lotnisko to zapraszam. Mogę pokazać lotnisko, zapoznać ze wszystkimi miejscówkami do obserwacji samolotów. W końcu lotnictwo to moja pasja od małego. :)




  • DST 68.20km
  • Czas 02:27
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 69.95km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de GOP

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 1

Na początek coś dla ludzi, którzy lubią zagadki. Pogoda jaka mi towarzyszyła dzisiaj na trasie:
EPKT 241030Z 27012KT 240V300 9999 BKN045 21/08 Q1016
EPKT 241000Z 26010KT 220V290 9999 BKN040 20/08 Q1017
EPKT 240930Z 28013KT 9999 SCT039 20/09 Q1017
EPKT 240900Z 29008KT 250V320 9999 SCT033 20/10 Q1016
EPKT 240830Z 29011KT 9999 SCT033 20/10 Q1017
EPKT 240800Z 29011KT 9999 SCT029 18/11 Q1017
EPKT 240730Z 29013KT 9999 SCT023 18/11 Q1017
Wyjechałem o 9:30 nie mając pomysłu gdzie by tu dzisiaj pojechać. I jakoś tak wyszło, że pojechałem do Katowic dosyć fajną trasą gdzie jest mało skrzyżowań, świateł, korków. Jeździ się całkiem przyjemnie, chociaż czasami wiatr denerwował. Zajechałem również pod zakłady produkcyjne Alstom, gdzie mogłem podziwiać tablicę świetlną na której widniał napis, coś w stylu: "Bez wypadku od 93 dni, rekord 350 dni". Tak... Przez ostatnie 93 dni widziałem 4 wykolejone "Karliki" tej firmy, wszystkie praktycznie w tym samym miejscu na ul. Wrocławskiej. Teraz szybka regeneracja, bo o 18:00 Masa Krytyczna.