Info
Ten blog rowerowy prowadzi bote21 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 7888.86 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.79 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 0
- 2013, Marzec3 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 1
- 2012, Sierpień21 - 3
- 2012, Lipiec5 - 0
- 2012, Czerwiec15 - 2
- 2012, Maj17 - 1
- 2012, Kwiecień7 - 1
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień6 - 0
- 2011, Sierpień5 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 3
- 2011, Maj13 - 1
- 2011, Kwiecień11 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień8 - 0
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Maj7 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2009, Sierpień6 - 1
- 2009, Lipiec17 - 1
- 2009, Czerwiec6 - 0
- DST 60.81km
- Czas 01:58
- VAVG 30.92km/h
- VMAX 51.19km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Colnago Prima
- Aktywność Jazda na rowerze
Brynek
Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0
Wycieczka do Brynka miała swój cel. Mianowicie pojechałem zobaczyć czy aby na pewno w tej miejscowości jest radar stacjonarny. Na mapie radarów jest on zaznaczony, a na pewnym forum znalazłem nawet zdjęcia tego foto pstryka. Aczkolwiek nie pamiętam, abym mijał tam znak informujący o radarze jak i sam radar. Człowiek nerwowy, ponieważ jechałem tam dużo za dużo. Wziąłem dzisiaj rower i DK94 udałem się do Pyskowic. To był błąd! Pomarańczowi ściągnęli asfalt na odcinku od Wieszowej do Pyskowic i jechało się fatalnie. W Pyskowicach odbijam na Brynek. Gdy dojechałem do celu nie miałem odwagi zerknąć na miejscu w którym rzekomo miał stać maszt. Gdy się przełamałem ujrzałem jedynie fundament betonowy. Udało się! Powrót przez Tarnowskie Góry. Od godziny 18 temperatura zaczęła gwałtownie spadać, to już chyba jesień.