Info
Ten blog rowerowy prowadzi bote21 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 7888.86 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.79 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 0
- 2013, Marzec3 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 1
- 2012, Sierpień21 - 3
- 2012, Lipiec5 - 0
- 2012, Czerwiec15 - 2
- 2012, Maj17 - 1
- 2012, Kwiecień7 - 1
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień6 - 0
- 2011, Sierpień5 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 3
- 2011, Maj13 - 1
- 2011, Kwiecień11 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień8 - 0
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Maj7 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2009, Sierpień6 - 1
- 2009, Lipiec17 - 1
- 2009, Czerwiec6 - 0
- DST 93.39km
- Czas 03:37
- VAVG 25.82km/h
- VMAX 57.33km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaspałem vol 2 + kurierka
Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 0
Planowałem wyjazd do Częstochowy. Wstałem o 5:35 i pytam się mamy czy odwieźć ją do pracy. Mama odmówiła, więc poszedłem spać na jeszcze godzinkę. Obudziłem się po 8, wiedziałem, że z Częstochowy już nici, więc dospałem jeszcze 30 minut. O 9:15 wyruszam spod domu i jadę na lotnisko przez obwodnicę, Radzionków i Świerklaniec. Objeżdżam lotnisko i udaję się w kierunku Przeczyc gdzie jakiś czas temu wypatrzyłem pionową ścianę. Marzyło mi się 80 km/h albo przynajmniej przebicie dotychczasowego rekordu (72,05 km/h). Jednakże wiatr umożliwił osiągnięcia niecałych 60 km/h. Dalej jadę na Górę Siewierską, a stamtąd do Tarnowskich Gór przez Sączów. W Świerklańcu postój na picie i jedzenie. W Tarnowskich Górach łapię kurierkę z maranti-design do klienta w Świerklańcu, jakieś papierzyska. Trasę robię w 12 minut z pięknym wiatrem w plecy. Pora obiadowa już blisko, więc cisnę do domu do którego dojeżdżam w kolejne 30 minut.