Info
Ten blog rowerowy prowadzi bote21 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 7888.86 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.79 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 0
- 2013, Marzec3 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 1
- 2012, Sierpień21 - 3
- 2012, Lipiec5 - 0
- 2012, Czerwiec15 - 2
- 2012, Maj17 - 1
- 2012, Kwiecień7 - 1
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień6 - 0
- 2011, Sierpień5 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 3
- 2011, Maj13 - 1
- 2011, Kwiecień11 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień8 - 0
- 2010, Lipiec7 - 0
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Maj7 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2009, Sierpień6 - 1
- 2009, Lipiec17 - 1
- 2009, Czerwiec6 - 0
- DST 36.27km
- Czas 01:19
- VAVG 27.55km/h
- VMAX 59.52km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kelly's Exquisite DSC
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaspałem
Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0
Budzik na 5:35, wychodzę z pokoju, a mama patrząc na mnie mówi, żebym spał dalej i nie zawoził jej do pracy. Ok, nie ma problemu, brzmi świetnie. Wracam do łóżka z myślą "jeszcze godzinkę" i idę na rower, a wracając kupię bułki dla reszty rodziny na śniadanie. Taaa.... przewracam się na drugi bok a tu 8:30. No to nici z porannego roweru. Robię śniadanie, wyprowadzam psa i wychodzę na rower o 9:30. Radary pokazują zbliżający się deszcz i burzę. O ile burza wygląda na wymierającą do deszcz ciągnie odważnie. Pojeździłem trochę po okolicy lecz czarne chmury przegoniły mnie do domu. Teraz patrząc na radar obserwuję, że sytuacja jest coraz lepsza i deszczu może nie być wcale, a jak będzie to niewielki.